Wspomnień czar – gry wyścigowe – kamienie milowe 1/3

Jakiś czas temu trafiłem na aplikację, śmiało można rzec, wehikuł czasu. Chcieliście kiedyś wrócić do czasów dzieciństwa? Tęsknicie za grami z dawnych lat? To coś dla Was  Ehh co tu dużo mówić.

Czasy kiedy szczytem marzeń była Amiga 500, mniej zamożni mieli Commodore64, mnie upiekło się posiadanie desktopa HP Vectra 286 

Tutaj w „bogatszej” konfiguracji z dyskiem 3,5″… marzenie 😉

Monitor mono, dyski 5,25 cala, dysk 40MB (tak MB, nie GB!!), tylko sprzętowy speaker, o muzyce zapomnij  Żeby dotrzeć gdziekolwiek, konieczna była znajomość DOS’a. Na szczęście miałem nakładkę DOS SHELL, ale jak dziś pamiętam komendę kopiowania dyskietek „Copy C: *.* A:” Piękne czasy. Kiedyś nie było tak łatwo. TAG był Wordem, DOS Windowsem, a kursor myszy kwadratem  Były też gry. Niewiele, ale zawsze. Największym rozczarowaniem były dyski 5,25″. Jedyne pismo wydawane na dyskietach – PC Shareware, podawało dema na dyskach 3,5″. Dyski 5,25″ były przeżytkiem.

Miałem wtedy 3 gry. Dosłownie. Prince of Persia 4D, Prehistoryk 2 i…. Stunts. Marzenie! Załączam kilka obrazków.
Rozbudowany model tworzenia własnych tras, pula samochodów marzeń i wirtualni przeciwnicy  Bajka. Można wybrać Lambo Countach, Chevrolet Corvette ZR1, Lancia Delta Integrale i inne. Do tego kilka kolorków i wspomniane dźwięki z systemowego głośniczka. Łezka się w oku kręci. Szczyt marzeń. Najpiękniejsze było to, że grało się do upadłego, 2 lata i dłużej. Możliwości rozbudowy takiego sprzętu ograniczały się do dołożenia stacji dysków 3,5 cala albo dorzucenia joysticka  A Wy? Byliście graczami? Jakie macie wspomnienia?

Czasy się zmieniały, sprzęt też, a gry? Potrafiły pochłonąć każde pieniądze. Największą troską gracza była wydajność sprzętu. Kiedy Celeron 400MHz ze zintegrowanym układem graficznym SIS 8 MB nie wystarczył, rozpoczęły się modyfikacje, zmiany procesorów, kombinowanie z najwydajniejszą kartą graficzną na PCI (!), o AGP x2 musiałem zapomnieć. Wyciskanie soków z drugiego desktopa skończyło się na PIII 500MHz (Slot1) i GF4 MX440 64MB. Szalałem!
W międzyczasie w ręce wpadło mi kilka pozycji, dziś uznawanych za kamienie milowe w dziedzinie gier wyścigowych.
Need For Speed I
Wybór nie był wielki, ale przeskok jakościowy? Sami wiecie. Byla moja ukochana Corvette ZR1 – wystarczy 🙂 Wcale nie najszybsza, ale dawała radę. Dodge Viper, Toyota Supra, Ferrari 512TR, Lambo Diablo VT … no przyznajcie – same rodzynki 🙂
Do tego mini encyklopedia wiedzy w ramach gry – to coś nowego 🙂
Colin McRae Rally!
Niezapomniane trasy Nowej Zelandii, Grecji, Indonezji. Niezawodna Impreza WRC, Corolla WRC i auta niższej klasy, każde o innej charakterystyce prowadzenia. Osobiście wolałem większy rozstaw osi, choć Imprezą łatwiej było jechać bokiem niz Lancerem. Grywalność ogrmna, fantastyczne wspomnienia. 
cdn…
W dowód wdzięczności, uznania lub sympatii – bądźcie łaskawi „zauważyć myszką” choć jedną z  reklamę google… 

Dodaj komentarz